Relacjonowanie 1x06.

SPOILERY Z NAJNOWSZYCH ODCINKÓW!

Ten post został napisany przez Azumiczkę, czyli naszą redaktorkę dot. relacjonowań. :)

Aria jest załamana po sprzeczce z Ezrą. Przychodzą do niej dziewczyny, które twierdzą, że odcina się od świata przez rozstanie rodziców. Pocieszają ją i chcą jej pomóc w doborze sukienki na bal, lecz ona się tam nie wybiera. W końcu daje się przekonać. 

Hanna w ciasteczkowej niespodziance znajduje karteczce o wiadomej treści: "Nie ma to jak szalony bal... Do zobaczenia - A", reszta dziewczyn "Lions and tigers and bitches oh my! There's no place like Homecoming... See you there. -A".

Hanna i Spencer podczas lunchu dostrzegają tatuaż Tobiego na biodrze: "901 free at last" - "901 nareszcie wolny". Chłopak zaprasza Emily na bal. Spencer podejrzewa, że tatuaż Tobiego oznacza 1 wrzenia (dzień, w którym zaginała Ali). Hanna musi zdobyć jego akta, by dowiedzieć się czy to prawda.

Gdy Spencer z Alexem są u wróżki, na jednej z kart jest napisane: KISS BYE BYE TO YOUR BFF, chodzi o Emily. Wskazówką może być to, że w pobliżu była Mona.

Dziewczyny odkrywają tajemnicę Tobiego i starają się dodzwonić do Emily, która jest z nim sama w sali lekcyjnej. Chłopak planuje jej o tym powiedzieć sam. W międzyczasie widzimy flashback, w którym Alison grozi mu, że jeśli powie, że to one wrzuciły petardę do garażu, w którym była Jenna to powie wszystkim o ich romansie. Emily dostaje sms-a od Arii, że mają dowody o winie Tobiego. Dziewczyna zaczyna uciekać i upada.

"A" zmienia na znaku drogowym liczbę mieszkańców.

Azumiczka

Eunice: Od siebie dodam, że "A" mogło zmieniać liczbę nie z powodu Emily (która - jak wiemy - przeżyła), ale z powodu Toby'ego, który uciekł z miasta. :)

Co myślicie?