Finał Pretty Little Liars: Co miała znaczyć ta zapalniczka?

I następne tłumaczenie ze strony Wetpaint! Link jak zawsze znajdziecie na końcu posta. :)

Finał Pretty Little Liars udowodnił, że Toby (Keegan Allen) wciąż żyje. Ale to nie oznacza, że wszystko dobrze się układa w życiu tej najbardziej niezrozumianej istoty w Rosewood. Na końcu odcinka ktoś powalił go na ziemię i zostawił obok zapalniczkę.

Dlaczego? Jaki był cel tego podłożenia zapalniczki? I kto właściwie mu ją dał?

Na tę chwilę przypuszczamy, że "napastnikiem" była Shana, Melissa lub Jenna, których motywy na razie są nieznane.

Przypuszczamy, że głównym powodem powalenia Toby`ego było to, aby chłopak nie pomógł zamkniętym w domku Kłamczuchom i - możliwe - aby nie zobaczył odzianej w czerń osoby, która przechodziła przez las. Ale po co ten ktoś zostawił zapalniczkę?

Dużo fanów przypuszcza, że B-Team* (jak ludzie zaczęli go nazywać) po prostu chciał wrobić w pożar Toby`ego. Ta teoria ma sens, ale plan zadziałałby jedynie wtedy, gdyby Toby wciąż leżał na ziemi, czego nie zrobił. Obudził się i spojrzał na zapalniczkę ze zdezorientowaniem. Jednak to, że potem schował rzecz do kieszeni może o czymś świadczyć...

Cóż, z tego, co wiemy nie dałoby się zidentyfikować podpalacza za pomocą konkretnej zapalniczki, więc pozostawienie jej Toby`emu wydaje się słabym planem.

Czy to możliwe, że zapalniczka jest jakąś wskazówką lub czymś podobnym? Miała na sobie rysunek kompasu. Może ma to jakieś znaczenie.

Myślisz, że to prawdopodobne czy po prostu chodziło o wrobienie Toby`ego? Podziel się swoją teorią w komentarzu.

źródło: Wetpaint

*B-Team - tak fani nazwali grupę Jenny, Melissy i Shany.