Hej. Jako, że 17 lutego Sasha obchodziła swoje 21 urodziny, postanowiłam stworzyć krótką notkę o tym jak zmieniła się aktorka w ciągu tych kilku lat grania w serialu PLL.
Rok 2010
Rok 2011
Rok 2012
Rok 2013
Rok 2014
Rok 2015
Rok 2016
Rok 2017
Jak zapewne nieraz już słyszeliście, Sasha zaczęła grać w PLL mając zaledwie 13 lat. Nic więc dziwnego, że zmieniła się od tego czasu. Jest śliczną dziewczyną, jednak uważam, że dodatkowe kilogramy stanowczą jej nie służą. I proszę mnie tutaj nie atakować, że to jej sprawa ;) To tylko moja opinia.
Ona przytyła chyba na potrzeby jakiejś roli :)
OdpowiedzUsuńCo wy piszecie... Sasha ma zaburzenia hormonalne :)
OdpowiedzUsuńDużo osób ma problemy zdrowotne w tych czasach, ale o ile reszta dziewczyn spędza pół życia na siłowni tak u niej nie widzę takich przejawów ;) Po prostu akurat jej nie służą te dodatkowe kilogramy i powinna coś z tym zrobić.
Usuńdlaczego miałabyś mowic pieknej kobiecie ktora dobrze sie ze soba czuje co ma robic? zajmij sie soba a nie starasz sie pograzac druga kobiete za "dodatkowe kilogramy"
UsuńKasia, poczytaj sobie o niedoczynności tarczycy...
UsuńNie sądzę, że tylko dlatego, że ktoś uważa, że dodatkowe kilogramy jej nie służą, to ona POWINNA je zrzucać. Ona POWINNA je zrzucać tylko wtedy, gdy będzie miała na to ochotę, albo będzie miała z tego tytułu problemy zdrowotne.
UsuńNiedoczynność tarczycy – wysuszenie skóry, obrzęki, wzrost masy ciała, osłabienie i przede wszystkim objawy depresji, a także pogorszenie sprawności intelektualnej.
UsuńDodam od siebie że osobie z niedoczynnościa towarzyszy okrutne uczucie zmeczenia (porownywalne do spania godzinę dziennie)
Wyobraźcie sobie czuć to codziennie np. Przez 2 lata choroby. Chce wam się iść ćwiczyć?
Ale ja dokładnie wiem co to jest niedoczynność tarczycy i jak się wtedy czuję :) Oczywiście wielki bulwers, bo przecież nikt nie podziela mojego zdania, że lepiej wyglądała, gdy była chudsza. Czy ja ją pogrążam swoją opinią? Nie sądzę. Mówię o tym co widać gołym okiem. Wchodząc do świata show biznesu trzeba być świadomym, że będzie się ocenianym.
UsuńTwoja opinia (w artykule) jest jak najbardziej ok. Natomiast moją uwagę zwrócił brak empati do drugiego człowieka i wyrozumiałości kiedy mamy do czynienia z poważną chorobą w komentarzu pod artykułem.
Usuń"DUŻO OSÓB MA PROBLEMY ZDROWOTNE w tych czasach, ALE O ILE RESZTA DZIEWCZYN SPĘDZA PÓŁ ŻYCIA NA SIŁOWNI TAK U NIEJ NIE WIDZĘ TAKICH PRZEJAWÓW ;) Po prostu akurat jej nie służą te dodatkowe kilogramy i POWINNA COŚ Z TYM ZROBIĆ."
Takie teksty niestety nie świadczą o za wysokiej kulturze osobistej.
Dodam że moje zniesmaczenie nie jest wynikiem tego że jestem fanką (gdyż nawet nie przepadem za grą aktorską bohaterki artykułu) a z tego że niestety jestem obarczona tą samą chorobą. I jak ty to wyraziłaś "Nie weszłam do show biznesu ze świadomością oceny przez innych" a jestem zwykła szarą jednostką którą takie oceny również dotykają w życiu codziennym no i niestety.. (za przeproszeniem) RZYGAC SIĘ CHCE od tych nie przemyślanych ocen.
UsuńTak się składa, że też wiem co nieco o tej chorobie, bo mam z nią styczność. Piszesz, że brak mi kultury osobistej, ale tekst "rzygać się chce" to też raczej nie górnolotne słownictwo :) Nie rozumiem tej burzy. Przecież jak przytyłam to nie obrażałam się na ludzi, którzy to zauważali ;) Przecież widziałam swoje boczki. Ludzie wyluzujcie :)
UsuńUuu, skoro masz boczki to nie widzę u Ciebie przejawów chodzenia na siłownię...:(
UsuńMiałam boczki, ale teraz już ćwiczę :)
UsuńAle tu chyba nie chodzi o to czy ćwiczy na siłowni czy nie, skoro to przewlekła choroba i nadal nie może się z nią uporać to te dodatkowe kilogramy tak czy inaczej będą powracać. I ten bulwers nie jest o to że napisałaś że jej się przytyło bo każdy już dawno to zauważył ale że z taką łatwością i brakiem empatii oceniasz tą aktorkę w ogóle nie wiedząc czy cokolwiek robi z m tą nadwagą. A nawet jeśli nie chodzi na siłownie - no cóż jej decyzja, nikt jej nie zmusi. Myślę że gdyby ktoś tobie powiedział "ale przytyłaś, idź na siłownie grubasie" to też by nie było miło. Takie teksty raczej nie przynoszą motywacji wręcz odwrotnie jeszcze bardziej dołują. I tak naprawdę nie wiadomo jak czuje się Sasha, może nie ma już siły na walke.. a takie oceniane i wydawanie osądów jest bezsensowne i niepotrzebne.
UsuńLudzie wyluzujcie serio ;) Poza tym ja się nie obrażam o takie teksty ;) Skoro przytyłam to czemu mam strzelać focha. Już widzę jak Sashy jest przykro po moim tekście, że przytyła ;) Zresztą o dobre rady nie ma się co obrażać. Zapamiętaj. Przyda Ci się w życiu :)
UsuńJa też uważam, że dodatkowe kilogramy jej nie służą. A najgorzej to nie służą jej styliści w PLL. Na wielu innych zdjęciach Sasha jest tak wystylizowana, że nie przeszkadza mi w niej te pare kilo, ale w PLL jest ubierana jak babcia w zupełnie beznadziejne ciuchy i też ją to mocno szpeci. A co do jej nadwagi: ja nie wiem jaka jest prawda bo jedni mówią o tarczycy, inni o hormonach, inni o roli. Mam to już gdzieś, bo najlepiej przyczynę zna sama Sasha. Przytyła to przytyła i tyle. A co do komentujących: Nie najeżdżajcie na Kasię za wyrażenie opinii. Ona nie powiedziała, że Sasha jest ,,gorsza bo jest grubsza" tylko napisała, że nie służą jej te kilogramy no i miała racje. Ale nie napisała, że to wina Sashy i w żaden sposób po niej nie pojechała i tyle. A każdy ma prawo do wyrażenia opinii, tym bardziej blogerka, która opisuje dany temat. Tyle.
UsuńKażdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, Kasia wyraziła. Uważam tak samo jak ona, ale nigdy nie wypowiadałam się na ten temat, bo jest ciężki i wielu fanów od razu przechodzi do ataku.
OdpowiedzUsuńAle to życie Sashy, więc nie róbmy wielkiej kłótni o coś co nas mię dotyczy.
Zróbcie taki post z Lucy Hale :)
OdpowiedzUsuńPostaram się zrobić o wszystkich Kłamczuchach :)
UsuńJestem zdecydowanie za! Kasia, zrób osobny post o każdej kłamczusze taki jak ten - zmiany wyglądu na przestrzeni lat rok po roku :))
UsuńTo jest takie śmieszne, że nie mozna juz nawet wyrazić swojej opinii w intrenecie xd A jak chcesz powiedzieć,co myślisz, to pokoloruj to na różowo i nie zapomnij upewnić się czy aby na pewno uzylas odpowiednich slow, zeby nie urazić kogoś z drugiego końca świata, o którego istnieniu nawet nie masz pojecia haha Uważam, że ta aktorka wygląda okropnie od kiedy przytyla i nie mam totalnie pojecia czy to z powodu roli/choroby czy najzwyczajniej na świecie tak sie sobie bardziej podoba. Po prostu patrzę na obrazek i oceniam go wedle swojego gustu, no blagam...xd
OdpowiedzUsuńDokładnie
OdpowiedzUsuń