Podsumowanie 7x15

Hej. Dziś przychodzę do Was z podsumowaniem piętnastego już odcinka PLL. Zainteresowanych zapraszam do rozwinięcia. 

1. Alison i Emily

Pamiętam jak kiedyś napisałam na blogu, że jeszcze okaże się, że to jajeczka Em i będzie wspólne dziecko to większość z Was była zbulwersowana i jak to w ogóle byłoby możliwe ;) Mówiłam, że Marlene jest do tego zdolna. Ciekawe tylko kto jest ojcem. Mam nadzieję, że jakaś przypadkowy dawca, a nie np. Lucas. To by było dla mnie za wiele. Fakt, że tylko wspólne dziecko może sprawić, że związek Emily i Alison będzie miał jakiś sens. 

2. Aria

Naprawdę zaczyna mnie ciekawić co jest w tych aktach. Tzn. mam nadzieję, że w tym szantażu nie chodzi o to, że Aria chodziła z Ezrą gdy ten jeszcze uczył w liceum. I serio zaczynam wierzyć, że Kłamczucha mogła zajść w ciążę i ją usunąć, bo wtedy mógłby być jakiś dowód w postaci dokumentów medycznych. Stwierdzam tak po wywodzie Arii do Ezry, kiedy mówiła, że nawet nie wiesz ile dla Ciebie zrobiłam czy poświęciłam. Chyba, że on jeszcze coś przeskrobał i ona to zatuszowała. Zobaczymy. Czy Wam też wydawało się dziwne to całe dzwonienie A do Arii. Znaczy stawiam na Sydney, ale to zdjęcie na telefonie....Trochę to już przesadzone. Podobnie jak pojawienie się bluzy w szafce w szkole. Zresztą czy nikt nie zamyka budynku na noc? No wiem czepiam się ;)

3. Spencer i Marco

Scena z babeczkami była cudowna :) Szkoda tylko, że później zaczęli się nawzajem przesłuchiwać. Dlatego zapewne ten związek szybko się skończy. Niestety powoli "misterny" plan Kłamczuch dotyczący zabójstwa Rollinsa zaczyna się sypać i tylko kwestią czasu jest odkrycie tego podpisu Spencer na rachunku. Szkoda też, że pewnie prędko nie zobaczymy Mary i nie usłyszymy żadnych wyjaśnień.

4. Lucas

Wiem, że znowu się czepiam, ale Lucas nie pasuje mi na A.D.. Dla mnie nie był ani tajemniczy ani wredny ani nawet przystojny ;) (jak np. Wren, któremu mogłabym wybaczyć ;)) Z jednej strony mogą go nam podawać na tacy dla zmyłki, ale z drugiej strony o Cece też dowiedzieliśmy się już parę odcinków przed finałem. W sumie to nawet z dwa sezony wcześniej były podejrzenia. Także Lucas może być jednak tym złym. Szkoda, bo w sumie jakoś zawsze był mi obojętny ;)

Ale, że facet miałby się tak bawić lalkami?

5. Mona

To jest osoba, która sprawia, że od razu lepiej ogląda się odcinek :) Zawsze wnosi trochę świeżości, humoru i oczywiście inteligencji, której często brakuje Kłamczuchom jeśli chodzi o sytuacje z A. Fajnie, że Hanna pokazała tą grę Monie. Chociaż jedna osoba ucieszyła się na widok tej planszy :) Obawiam się trochę o życie Mony, jeśli ta faktycznie będzie chciała pokonać A.D..

6. Paige

I tyle jeśli chodzi o kolejny zdrowy związek w PLL. Paige odejdzie na dobre i Em zostanie z Ali. Widać, że P. jako jedna z niewielu osób w PLL dorosła. Nie strzelała fochów, pogodziła się z sytuacją i nawet odwiedziła swojego prześladowcę/wroga, czyli Alison. Brakowała mi tylko jednego głupiego słowa przepraszam z ust Ali za to wszystko co zrobiła Paige. 

7. Wren

Niby pojawił się tylko na chwilkę, ale i tak dużo osób zaczęło już tworzyć teorie na ten temat :) I to jest tajemnicza osoba, a nie jakiś tam Lucas ;) No ale tak na serio, to nie wiem czemu Spencer chciała, żeby nikt nie dowiedział się o tym spotkaniu. I ciekawe o co tak kłóciła się z Wrenem. Bo jakoś nie wierzę, że chodziło tylko o Cece. 

Po końcówce odcinka mam nadzieję, że w końcu dowiemy się za tydzień co ukrywa Aria. Obawiam się niestety, że na więcej odpowiedzi będziemy musieli poczekać do finału, gdzie napchają tyle wiadomości, że wybuchnie mi głowa ;)

Ogólna ocena odcinka: 6/10

Odcinek był w porządku, ale nie taki jak można by oczekiwać po końcówce serialu. Znowu zero odpowiedzi. A Wam jak się podobał?