Promo 7x12 - analiza

Czekałam z tą notką aż obejrzę najnowszy odcinek. Nie chciałam niczego chlapnąć i w ten sposób lepiej mi się zorientować w wydarzeniach z promo, dlatego nie przedłużając, zapraszam do obejrzenia tych, którzy jeszcze go nie widzieli.
W rozwinięciu znajdziecie, jak zwykle jego pełną analizę.

HANNA:
To mściwa, ślepa dziewucha.

EMILY:

Despotka.

(Nie wiem kto to mówi):
Socjopatka.

JENNA:
Witaj, Spencer.

Muszę wyznać komuś prawdę. Noel mnie też próbował zabić.

SPENCER:
Chryste, jesteś pełna...

MARCO:

Musisz...

HANNA:
To wszystko jest częścią gry.

MONA:
O jakiej grze mowa?

CALEB:
Przemyśl dwa razy swój powrót do miasta, Jenna.

SPENCER:
Musisz ją natychmiast zamknąć!

JENNA:
Radzę ci wycofać się.

1. Jenna zrobi z siebie ofiarę.

Jest tak jak spodziewałam się. Jenna będzie strugała ofiarę, żeby nikt nie miał prawa jej niczego zarzucić. Pewnie opowie ckliwą historyjkę i uda, że ze strachu musiała ukryć się na kilka dni. Zapewne dowiemy się, że zaciągnął ją podstępem, a może nawet zmuszał do wspólnego knucia. 

 

2. Kłamczuchy będą kontynuowały grę A.D.

Istnieją dwie opcje: albo A.D. zmusi dziewczyny do współpracy i rozegrania gry albo Kłamczuchy same dojdą do wniosku, że gra im się opłaci i będą chciały wyciągnąć w ten sposób informacje.

Obstawiam to drugie.

3. Hanna powie Monie o A.D.

Myślę, że to dobry ruch ze strony Hanny. Mona jest bardzo silnym i mądrym ogniwem. Warto mieć ją po swojej stronie.

4. Starcie Jenny i Caleba.

Jak na idealnego faceta przystało, Caleb stanie w obronie Hanny i jej przyjaciółek. 

Jestem ciekawa wymiany ich zdań.

5. Gdzie jest Hanna?

Nie mam pojęcia gdzie mogłaby się znajdować. Może Wy macie jakieś propozycje?

Początkowo wydawało mi się, że to szkoła, ale z drugiej strony co Hanna by tam robiła?