Strony

piątek, 4 marca 2016

Sneak peek #1 - 6x19

Zapraszam na pierwszy urywek kolejnego odcinka.


ARIA:
Mona powiedziała ci, że była gotowa zabić Charlotte.
EMILY:
Ale nie zrobiła tego, ponieważ Charlotte nie pojawiła się na spotkaniu.
SPENCER:
Jest niewinna, bo domniemana ofiara nie pojawiła się? To bardzo naiwne, Em.
ARIA:
Niewinna, winna, cokolwiek. Przyznała się, że to ona rozmawiała z Charlotte przez telefon. Powiedzmy o tym Tanner, aby mogła wykreślić mnie z listy podejrzanych.
EMILY:
Myślisz, że kłamie?
SPENCER:
Odnośnie czego?
EMILY:
O nie spotkaniu się z Charlotte tamtej nocy.
SPENCER:
To pewnie prawda, którą bardzo łatwo sprawdzić.
ARIA:
Dalej zamierzacie o tym dyskutować? Przypominam, że to ja znalazłam się na linii ognia. A oświetlenie wcale nie stawiało mnie w korzystnym świetle.
SPENCER:
A więc czekamy?
EMILY:
Na co? Ten ktoś chce abyśmy wydały zabójcę Charlotte przed wyborami. A my igramy z jego cierpliwością.
ARIA:
Tak? Chce któraś posmarować to maścią niecierpliwości? (nie bardzo rozumiem co Aria tutaj mówi)
SPENCER:
Jeżeli Mona pomyśli, że jej wierzymy, to może nas do czegoś doprowadzi.
EMILY:
Czyli wierzymy jej?
SPENCER:
Wystarczająco.

Szykuje się współpraca na linii Mona - Kłamczuchy. Już nie mogę się doczekać, bo znając dziewczyny to cała akcja wyjdzie bardzo interesująco. Ciekawe jaki plan obmyślą.

5 komentarzy:

  1. na koncu Spencer mowi wierzymy jej wystarczajaco, a nie na razie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie że w tej chwili/teraz?

      Usuń
    2. "We believe her enough"

      Usuń
    3. Okej, poprawie jak tylko dostanę się do kompa :)

      Usuń
  2. Czy chce ktoś posmarować maścią tą niecierpliwość? Mówi Aria chodzi o jej oparzenie jako wyraz niecierpliwości Big Bada. I tak jak anonim wcześniej napisał, Spencer powiedziała, że wystarczająco a nie na razie ;)

    OdpowiedzUsuń