Strony

czwartek, 14 stycznia 2016

Promo 6x12

Obejrzeliście już 6x11? Jeśli tak, to zapraszam Was na zapowiedź kolejnego odcinka.


HANNA:
Wiem, że wyszłaś z hotelu w noc zamordowania Charlotte.
SPENCER:
Zanim wróciłaś, Charlotte była już martwa.
HANNA:
Czas abyś powiedziała co naprawdę się wydarzyło.
ARIA:
Gdzie byłeś tej nocy?
ALISON:
Pytałeś czy moje przyjaciółki mają cokolwiek wspólnego ze śmiercią Charlotte.
LORENZO:
Chcesz zmienić zdanie?
Na poniższym gifie widzimy jak osoba podobna do Charlotte wchodzi do kościoła:

Nie sądzę aby Ezra czy Aria mieli z tym coś wspólnego i pewnie scenarzyści specjalnie nakierowują nasze podejrzenia na tę parę. To normalna zagrywka w przypadku PLL. Wszyscy będą ich podejrzewać, a na końcu i tak okaże się, że są niewinni.
Jestem jednak pewna, że coś ukrywają. Pytanie tylko brzmi, co?

12 komentarzy:

  1. Aria wydaje się być zbyt oczywista pewnie Ezra do niej zadzwonił by porozmawiać , ten pewnie wcześniej widział Charlotte wchodzącą do kościoła .I teraz oboje będą podejrzewani o zabicie Charlotte co jest nie prawdą bo jaki by mogli mieć powód.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Arie mogłyby paść podejrzenia że względu na to, że jako jedyna nie chciała aby Charlotte wyszła na wolnośc. Policja pewnie będzie myśleć, że poczuła się zagrożona i dlatego postanowiła ją zabić, a Ezra jako były kochanek miałby jej w tym pomagać

      Usuń
    2. Jak już pisałam na czacie uważam to za słaby argument bo przecież Aria powiedziała prawdę a sąd i tak wypuścił Charlotte.Teraz troche dziwne to będzie że kłamczuchy będą podejrzewać Arię że to ona mogła zabić Charlotte.

      Usuń
  2. W każdym razie nie lubiłam Cece, nie będę płakać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Możliwe że było tak, że Aria dostała wiadomość od Ezry, albo po prostu chciała się przewietrzyć czy coś i wpadła na niego, chcieli ukryć, żeby nikt ich razem nie widział czy coś, bo może coś zaszło między nimi. I od razu w tym momencie ktoś wiedział, żeby zepchnąc Charlotte z koścoła... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale ta osoba by musiała wiedzieć że Aria się jej obawiała i nie chciała by ta wyszła ze szpitala.I jak widziała spotkanie jej i Ezry że podejrzenia akurat spadną na nią.

      Usuń
  4. A ja myślę, że Aria i Ezra mają romans i nie chcą się do tego przyznać. Ktoś to wykorzystał i zabił w tym samym momencie Sharolotte :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie romans wydaje mi się że Ezra nie radzi sobie z tą całą sytuacją związaną z Nicole i poprosił Arię o spotkanie .No i racja ktoś ich zobaczył i akurat w tym momencie zabił Charlotte.

      Usuń
  5. Myśle że "Big Badem" może być Lucas

    OdpowiedzUsuń
  6. Hehe jak "zginęła" Ali, to dziewczyny także były razem i wtedy brakowało Spencer bo gdzies sobie wyszła i nawet rodzina ją podejrzewała, teraz nagle prawie to samo z tym, że chodzi o Arię. Ciekawe gdzie jeszcze będą analogie..:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wciąż uważam że Bethany żyje

    OdpowiedzUsuń