Strony

czwartek, 22 września 2016

Powrót detektywa Maple

Pamiętacie jeszcze Barry'ego Mapple? Po raz ostatni był widzialny w szóstym sezonie, lecz dla mnie już zawsze będzie kojarzył się tylko z poniższą sceną. Detektyw Maple kazał Charlotte obezwładnić się i uciec (przypominam, że to scena wycięta). 


Ta scena pokazuje dobitnie, że Maple nie jest takim aniołem za jakiego go mieliśmy. Gdyby był dobrym policjantem to nie kazałby uciekać dziewczynie, którą właśnie wiózł do więzienia. Wychodzi na to, że był kolejnym skorumpowanym gliniarzem, który na dodatek pomagał Charlotte.
Charlotte wydaje się być bardzo zaskoczona i ewidentnie nie wie co jest grane. Dlatego Maple mógł zostać przekupiony przez kogoś innego, kogoś komu zależało na tym aby Charlotte była wolna lub kogoś kto po prostu się o nią troszczył.
O powrocie detektywa poinformował Norman Buckley na swoim Instagramie.



Cieszę się, że detektyw wraca. Po obejrzeniu powyższej sceny miałam milion pytań i może dzięki temu dowiemy się o co tak naprawdę w niej chodziło. 

10 komentarzy:

  1. Pewnie wróci na 5 minut żeby niby wyjaśniać swoją kwestię. Nie wiem czemu ale jestem sceptycznie nastawiona do finału. Boję się rozczarować bo liczyłam na odpowiedzi i dobry finał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem. Norman napisał w komentarzu, że trzeba byłoby stworzyć mu osobny odcinek żeby wyjaśnić wszystkie nieścisłości związane z jego postacią. Co do finału... ja to nawet zapomniałam, że mamy dowiedzieć się kim jest A.D. Bardziej interesuje mnie teraz zabójca Charlotte i Pani D.

      Usuń
    2. Szczerze to nawet nie zauważyłam nieścisłości związanych z jego postacią ;) Wyjaśnią taki durny wątek, a tych faktycznie rozbudowanych i wałkowanych przez kilka sezonów nie...super

      Usuń
    3. Marlenka to lubi ;p Co tam śmierć Pani D. Lepiej zajmijmy się dziewczyną, która krzywo spojrzała na Alison

      Usuń
  2. Całkiem fajnym i logicznym wytłumaczeniem tego, że Mapple wypuścił wtedy Charlotte byłoby to, że już wtedy Uber A kierowało tym wszystkim i tylko przyglądało się temu jak Charlotte bawi się z dziewczynami. "Obecne A" obserwowało dziewczyny od początku serialu (także podczas tych 5 lat przeskoku), było odpowiedzialne za te wszystkie tajemnicze i niewyjaśnione do tej pory sytuacje, patrzyło jak zabawiają się z nimi pokolei Mona, a później Charlotte, było odpowiedzialne za śmierć tej ostatniej i po jej prawdziwej, albo i rzekomej śmierci przejęło pierwsze skrzypce w grze. Tyle, że z poprzedniego posta wiemy już od Marlenki że A.D. "powstało" po śmierci Szarlotty więc to wszystko niestety nie trzyma się kupy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wtedy faktycznie miałoby to sens, ale że Marlene postanowiła namieszać to już nic nie jest pewne i coś czuje, że znowu nie będzie w tym żadnego sensu

      Usuń
  3. A według mnie to Jessica albo Mary , któraś z nich zapłaciła mu za uwolnienie Charlotte i tyle .

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaraz wyjdzie na to że to on jest A.D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taa i jest bratem Mai. Ponoć mamy poznać jakiegoś członka jej rodziny ;p

      Usuń