Strony

czwartek, 28 lipca 2016

A jednak Spaleb?

Troian opublikowała na swoim Instagramie  wskazówkę dotyczącą kolejnego odcinka. Początkowo zdjęcie nic mi nie mówiło, ale teraz jestem przekonana, że zapowiada ono powrót Spaleba.


Dlaczego tak sądzę?
Po pierwsze ramka stojąca na nocnej szafce. Niby nic wielkiego, ale pochodzi ona z retrospekcji z podróży Spencer i Caleba. Gdyby Spaleb się rozstali, to Spencer nie trzymałaby jej na swojej szafce. Po drugie, Marlene dodała kiedyś zdjęcie portretu jednej z par.



Zarówno na pierwszym zdjęciu, jak i na drugim można dostrzec szereg fotografii wiszących na ścianie. Myślę, że są one ze sobą powiązane, a oba zdjęcia odnoszą się do Spaleba i tego, że para wróci do siebie. Oczywiście to nie znaczy, że koniec z Halebem. Jestem pewna, że koniec końców Hanna i Caleb się zejdą.

23 komentarze:

  1. Nieeeee, tylko nie to. Team Haleb!

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jestem pewna na 100000% ze Haleb wróci a Spaleb nie długo zerwie

    OdpowiedzUsuń
  3. Spaleb jest dla mnie straszenie sztuczny i ciągnięty na siłę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem wielką fanką Haleba ale po prostu nie widzę Spencer i Caleba razem.
    Nie sądzę że ich związek przetrwa.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja wolę Spaleba.
    Bo teraz gdyby wszystkie pary się zeszły to byłoby to naciągane. Ezria to dobra, to jeszcze przebolę, ale Haleb? Nie widzę ich razem po tym wszystkim, tak samo jak Spoby - bo co, nagle Toby zerwie zaręczyny? I z kim w takim razie będzie Spencer? Z tym nowym detektywem? Nie.. Marlene po prostu popełniła błąd wprowadzając Spaleba, ale jeśli już to zrobiła, to ja jestem za ich byciem razem bo byłoby to przynajmniej jeszcze w miarę wiarygodne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też!!!

      Usuń
    2. też tak sądzę

      Usuń
    3. Ja natomiast jestem tego zdania, że jeśli nie masz szans na Spoby to wole by Spencer była sama, po prostu nie podoba mi się jej związek z Calebem ponieważ to co zrobił było strasznie chamskie. Najpierw był z Hanną, póżniej ze Spener(to akurat normalne), ale później zdradził Spencer i ją olewał, a wrócił do troszczenia się o nią doperio gdy Hanna jasno mu powiedziała, że ich pocałunek był przebłyskiem z przeszłości, błędem i nie ma sznas na bycie parą. Uważam, że jeśli Spaleb dalej będzie miał miejsce to będzie to równie naciągane.
      D.

      Usuń
  6. A mi się wydaje, że na tym drugim jpg to Ezria

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten obraz z 2 JPG wisi w sypialni u Spencer XD w ostatnim odcinku jak była ta scena, gdy ona wchodziła do sypialni zauwazylam ten obraz. I właśnie przykuł moja uwagę bo pamiętam ze kiedyś była rozkmina która para jest na nim xd

    OdpowiedzUsuń
  8. E tam te dwa zdjęcia niczego nie udowadniają, to może być przecież przypadek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten mały obrazek na szafce.. Dużo mówi. Przecież w ostatnim odc Spencer trzymała ten obrazek.
      A ten obraz na ścianie wisi w jej sypialni :O Można było to zauważyć w ostatnim odc. z resztą odbijają się w nim te obrazki z 1jpg. Ale miejmy nadzieję że szybko wróci Spoby i Haleb

      Usuń
  9. Raczej wątpię żeby się zeszli. Myśle, że teraz wszystko będzie zaczynać się kręcić wokół Spencer i Tobiego ( dużo wspólnych scen) bo jednak mimo wszystko najbardziej wydaje mi się prawdopodobne, że Toby w ostatnim odcinku zginie i w ten sposób powróci na chwilkę Spoby. Inaczej sobie tego nie wyobrażam, bo niby czemu miał by nagle rzucić narzeczoną skoro między Spenc a nim nawet nie iskrzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślę, że Toby nie umrze. Albo nastraszą nas tak jak w 3 sezonie i np. 7b okaże się, że on żyje. To byłby dla fanów duży cios. Mar by się nie odważyła. Ale to tylko moje zdanie.

      Usuń
  10. Nie wiecie gdzie mozna obejzec nowe odcinki ? Jezeli juz sa... chodzi mi o odcinki od 6, oczywiscie sezon 7

    OdpowiedzUsuń
  11. Moim zdaniem Haleb jest już tak nudny jak flaki z olejem, zero chemii pomiędzy nimi raczej przyzwyczajenie, wspomnienia czy coś takiego. Na początku Spaleba było czuć tą chemie pomiędzy Spencer i Calebem, widać było że ich ciągnie do siebie i ten związek miał sens i racje bytu. Bo to co było między Hanną a Calebem to już nie była miłość, miałam wrażenie że zachowują się troche jak stare małżeństwo które ze sobą jest bo to łatwiejsze niż rozstanie. Taka prawda. Tym zerwaniem Marlenka wprowadziła nieco świeżości do serialu no bo ile można oglądać takie ciepłe kluchy? Ja rozumiem że miłość, że się kochają ale ich wspólne sceny były tak nudne że aż je przewijałam. Ciągle to samo.. A później Caleb zaczął kręcić ze Spencer i to fajnie się oglądało. Teraz to Marlene tak namieszała że ten trójkąt powinien się rozpaść i każdy powinien iść w swoją drogę z kimś innym. A przecież wiadomo że tak nie będzie i że powrócą do starych par co uważam będzie jednym z najgorszych pomysłów scenarzystów bo jakoś nie wyobrażam sobie jak po tym wszystkim Hanna mogłaby być z Calebem, po tych wszystkich słowach które wypowiedział w strone Spencer. To jedcynie pokazuje że producenci lecą na kase i kicz a logika to już dawno uciekła z tego serialu. Czasem mam wrażenie że oni sami już potrafią logicznie myśleć. ŻENADA!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, ty uważasz ze miedzy Halebem nie ma chemii, a ja uwazam ze Spaleb jest mocno naciągany ;)

      Usuń
    2. "To jedcynie pokazuje że producenci lecą na kase i kicz a logika to już dawno uciekła z tego serialu. " przecież to wiadomo od 3 sezonu XDDD

      Usuń