Strony

środa, 10 lutego 2016

Podsumowanie 6x15

Przed chwilą obejrzałam odcinek, a więc mogę w końcu przystąpić do podsumowania. 
Zapraszam do rozwinięcia aby nie spoilerować tym, którzy jeszcze nie widzieli najnowszego odcinka.

 
 
*HANNA*
W 6x15 widzieliśmy dwie Hanny. Pierwsza z nich była silna, zdeterminowana i potrafiła dążyć do celu, a druga delikatna i podatna na zranienia.
Hanna kontynuowała swój plan z poprzedniego odcinka i próbowała namówić Ashley, aby ta oddała jej dysk z nagraniem z monitoringu. Chciała w ten sposób uratować swój ślub i zażegnać groźby nowego A. Ashley wszystkiego się wyparła, więc pod jej nieobecność wraz z Aria przeszukały dom Hanny, lecz dziewczynom nie udało się znaleźć dysku.
 

Na szczęście, wraz z Calebem, wpadli później na pomysł przechytrzenia A i podrzucili fałszywy dysk. 
Skoro mowa o Calebie, koniecznie muszę wspomnieć o ich spotkaniu ze Spencer. Widać było, że Hanna czuła się niekomfortowo i była kompletnie nieprzyzwyczajona do takiej sytuacji. Zazwyczaj to ona z Calebem odgrywali pierwszą rolę, a teraz nie dość, że wymieniali przy niej czułości, to jeszcze zignorowali ją, gdy wychodziła. Miałam wrażenie, że było jej przykro z tego powodu i nawet żałowała, że to nie ona zajmuje miejscu u boku Caleba.

Kolejnym ważnym momentem była rozmowa Hanny z jej szefową. Już wcześniej Hanna wspominała o tym, że jest na każde jej zawołanie mimo, że czasami nią pomiata. W tym odcinku w końcu się postawiła i wygarnęła jej prawdę. Szkoda tylko, że została do tego zmuszona, lecz dobre to niż nic. W efekcie Hanna została zwolniona z pracy.
 

*EMILY I ALISON*
Wątek Em kręcił się głównie wokół kontaktów z Alison oraz operacji jajeczek. Niestety nie wiem, jak to się fachowo nazywa, więc będę wspominać o tym tylko kolokwialnie. 
Początkowo Em nie chciała rozmawiać z Alison. Była na nią zła za to, że skierowała na dziewczyny podejrzenia policji. Dr Rollins próbował namówić ją na rozmowę z Ali, lecz Em nie chciała się zgodzić. Dopiero sama wizyta Alison przekonała ją do rozmowy z przyjaciółką.
 

Ali chciała towarzyszyć Em w trakcie i po operacji. Postanowiła udać się z nią do szpitala, aby wspierać przyjaciółkę.

W szpitalu okazało się, że małżeństwo, któremu Em miała oddać swoje jajeczka, spodziewa się własnego dziecka i dlatego wycofują swoją "ofertę". Na dodatek po wybudzeniu, Em wydawało się, że została zaatakowana przez Sare (o ile naprawdę jej tam nie było).

Podobała mi się Em w tym odcinku. Była twarda i zdecydowania, nie tak nijaka jak w poprzednich sezonach. Ogólnie ten sezon uważam za jej najlepszy. 
Ali oprócz scen z Em było bardzo mało w tym odcinku. Właściwie można jeszcze wspomnieć tylko o rozmowie z Sarą, która była pełna podtekstów. Końcowy uśmieszek Sary mówił sam za siebie - pogrywa z dziewczynami na całej linii.

*ARIA I SPENCER*
Aria już na początku odcinka dostała odpowiedź na swoje pytanie z ostatniego odcinka. Okazało się, że jej podejrzenia względem własnego ojca były niesłuszne i noc, w którą zabito Charlotte, spędził z Ella, z którą planuje wziąć ponownie ślub.
Spencer, z kolei, spotkała się w tym czasie z Yvonne. Spotkanie oczywiście zostało zaaranżowane przez kogoś innego i na dodatek zmienione w ostatniej chwili. Spencer przez chwilę podejrzewała o to Monę, którą spotkała, gdy wróciła do restauracji aby oddać zgubiony przez Yvonne telefon. 
 

Team Sparia spotkał się pod koniec odcinka aby przeszukać hotelowy pokój Sary, który okazał się być tym samym, w którym wcześniej przebywała Charlotte. 

Dziewczyny znalazły tam mnóstwo protez rąk i mapę hotelu Radley, która skrywała tajemne korytarze. Aria znalazła jeden z nich za ścianą garderoby, lecz co było dalej dowiemy się dopiero za tydzień.

Więcej podsumowania w późniejszym wypunktowaniu :) 

17 komentarzy:

  1. twoja podsumowania sa najlepsze sposrod wszystkich ktore czytam

    OdpowiedzUsuń
  2. dlaczego hanna została zmuszona do wygarnięcia claudii?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo prawda jest taka, że gdyby nie zatrudniła nowej asystentki i znów się nad nią nie pastwila, to Hanna nadal siedzialaby cicho

      Usuń
  3. akcja Caleba najlepsza. W końcu ktoś w tym serialu zaczął myśleć. Akcja Arii i Spencer też była super. Ciekawe dokąd prowadzi ta drabina. I myślę, że to nie są protezy rąk tylko takie jakby wieszaki na rękawiczki. Dziwna jest Sara i ciekawe o co jej chodzi?
    K

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Caleb to zawsze myślał w tym serialu , ale dobrze że wpuścili wirusa do kompa Uber A w końcu się nie cackają jak z poprzednim A.Akcja team Sparia na plus też jestem ciekawa co dziewczyny znajdą w tym tunelu i fakt Sara jest dziwna ciekaw o co jej biega.

      Usuń
    2. Tylko jeszcze jedno mi się nie podoba że z Uber A też robią wszechmocnego i wszystkowiedzącego.

      Usuń
    3. To już normalka w PLL. Każde kolejne A jest bardziej niebezpieczne od poprzedniego

      Usuń
    4. A one ciągle, jak się kogoś przyczepią to maskara. Dziwna jest Sara, może chora psychicznie, ale moim zdaniem ona nie jest Big Bad. To ktoś inny.Ale w tym odcinku chociaż Aria nie świrowała ;p

      Usuń
    5. Karolina masz rację Marlene pieprzy że Big Bad będzie gorszy od Charlotte że będą potyczki na śmierć i życie .Że jak coś każe zrobić danej osobie a ta tego nie zrobi to od razu go zabije.Tymczasem co otrzymujemy jakieś durne zastraszające smsy z jakimiś emotkami tak jest wierząc durnej Marlene.

      Usuń
    6. One powinny już z doświadczenia wiedząc że jak oskarzą kogoś bezpodstawnie to mogą tej osobie zniszczyć życie no ale czego oczekiwać przecież to dorosłe kobiety a i tak zachowują się jak nastolatki.

      Usuń
    7. Taki już jest urok pll ;p

      Usuń
  4. Hmm, też zastanwialyscie się nad tym, że Sara u siebie w tej szafie ma tunel, ale żeby do niego wejść trzeba zejść po drabinie a skoro ona nie ma czucia w rękach (czy co to tam jej jest) to nie byłaby w stanie sama zejść po niej. Więc albo kłamie albo ma pomocnika, może to Big Bad?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo ściemnia, żeby wzbudzać litość i poczucie winy i żeby nie być podejrzaną. No tak tylko z kim ona mogłaby współpracować? Niby nie zna nikogo z Rosewood.

      Usuń
    2. Też uważam że ona ściemnia by wzbudzać litość i poczucie winy i też uważam że pracuje z Big Badem.

      Usuń
    3. A zauważyliście,że w scenie napaści w szpitalu na Em i w scenie końcowej z zawirusowaniem laptopa A, obie postaci mają tę samą bluzę/sweter. Czyżby jednak Sara stała za szantażem?

      Usuń
    4. Tylko jaki powód by miała mścić się za śmierć Charlotte skoro sama ją pogrążyła że Charlotte wyprała jej mózg i miała syndrom sztokholmski.

      Usuń