Strony

wtorek, 11 czerwca 2013

"Ezra Fitz idzie do więzienia."

Poniższy tekst jest tłumaczeniem mojego autorstwa. Link do oryginału znajdziecie na końcu.

Okej, ostatnio byłam bombardowana wiadomościami dotyczącymi tej sceny, więc postanowiłam podzielić się swoimi przemyśleniami. Oto i one:

Myślę, że to co zobaczyliśmy w kanadyjskim promo jest snem Arii. Na początku nie byłam co do tego przekonana, ponieważ pamiętałam, że A już wcześniej wysłało do kogoś zdjęcie Ezrii. Wiedziałam również, że wcześniej widziałam gdzieś to zdjęcie. Najpierw pomyślałam, że to ta sama fotografia, ale okazuje się, że jednak nie.



I wtedy coś odkryłam! Znalazłam scenę, z której pamiętałam te zdjęcia. Nie zapamiętałam tego z żadnych innych fotografii, tylko ze snu, który miała Aria w 2x09!



-A jest bardzo podstępne, ale nie sądzę, żeby nawet ono umiało fotografować sny innych ludzi.
Aria połączyła wspomnienia z innych snów, łącząc je w jeden, wielki koszmar!

Więc nie bójcie się, miłośnicy Ezry! Zaręczam, że jest on bezpieczny. ;)

PS: Tutaj znajdziecie promo, a tu jest wspomniany wcześniej sen.

źródło: Tumblr

Co o tym wszystkim myślicie?                                                                                                                                         

6 komentarzy:

  1. Utwierdziłaś mnie w przekonaniu, dzięki :D Tak w ogóle, to chyba nie chcę końca Ezrii, no chyba że wątek z tym nowym gościem będzie ciekawszy. Oby. Ale jakoś tak szkoda, mimo że faktycznie byli trochę nudni.

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam się ;) liczę na to, że bd z kimś innym!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Niezla jestes! Ja bym na to nie wpadla

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie! Aria usłyszała wezwanie do dyrektora i wyobraziła sobie taką sytuację, a okazało się że dyro chce jej przekazać jakieś dokumenty.

    A tak na marginesie: czy Aria tak naprawdę uprawiała seks z Ezrą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Gdzieś w drugim sezonie (chyba w finałowym odcinku) gdy dziewczyny były w mieszkaniu Ezry, Aria powiedziała, żeby uważały na kanapie, bo to "ich święte miejsce". :P Coś w tym stylu, haha. Dziewczyny wtedy uśmiechnęły się znacząco.

      Usuń