tag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post4204613520792047577..comments2024-03-28T14:09:20.576+01:00Comments on Wszystko o Pretty Little Liars!: 9 rzeczy które przydarzają się tylko w RosewoodBlairhttp://www.blogger.com/profile/16642971420538775459noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-6975870007213355852015-09-07T18:09:26.083+02:002015-09-07T18:09:26.083+02:00Nikt nie ma do Ciebie pretensji :) Stwierdzamy tyl...Nikt nie ma do Ciebie pretensji :) Stwierdzamy tylko fakt, że niektóre punkty są nieprecyzyjne, np. bawi to, że tak dużo osób trafia do Radley, a nie sam fakt, że trafiają akurat tam (trudno, żeby w małym mieście było pięć szpitali psychiatrycznych), tak samo jak z Brew - nie chodzi o to, że chodzą na latte akurat tam, raczej cały komizm tej sytuacji z Brew polega na tym, że połowa Rosewood siedzi tam non stop - na randkach, na wagarach, na spotkaniach po szkole, przed szkołą, ucząc się, pisząc, przechodząc po drodze dokądś, generalnie zachowują się tak, jakby w domu sobie nie mogli zrobić kawy :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-3895382529540214302015-09-07T17:22:42.018+02:002015-09-07T17:22:42.018+02:00hahahahhahahahah o Jezu... :D :D :D Masakra jak to...hahahahhahahahah o Jezu... :D :D :D Masakra jak to ujęłaś :D Strzał w 10 :DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-22719840977039888842015-09-07T16:36:49.170+02:002015-09-07T16:36:49.170+02:00Dziękuję! :)Dziękuję! :)Faith https://www.blogger.com/profile/04414853994007643589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-54858060632979187372015-09-07T16:36:31.435+02:002015-09-07T16:36:31.435+02:00Zgadzam się w z wami, że pewnie niektóre z tych pu...Zgadzam się w z wami, że pewnie niektóre z tych punktów są odrobinę przesadzone, ale ja tylko przetłumaczyłam ten artykuł, nie jestem jego autorką. Link podałam na początku posta.Faith https://www.blogger.com/profile/04414853994007643589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-29298884006143992752015-09-07T16:00:37.671+02:002015-09-07T16:00:37.671+02:00Ge-nial-ny post <3Ge-nial-ny post <3Queenyhttps://www.blogger.com/profile/08914832937744472382noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-90422107410627194262015-09-07T13:50:00.178+02:002015-09-07T13:50:00.178+02:00Fakt, związek Arii i Ezry w końcu został mniej wię...Fakt, związek Arii i Ezry w końcu został mniej więcej zaakceptowany, ale szumu było sporo, rodzice byli wściekli, chcieli wysłać Arię do szkoły z internatem, potem Ezra zwolnił się z liceum i zaczął wykładać, a i tak Byron chciał doprowadzić do jego wyjazdu z Rosewood na dobre, grożenie policją, szlabany i ograniczanie kontaktu między Arią i Ezrą były na porządku dziennym. Spotykali się głownie w tajemnicy i długo o całej sprawie wiedziały tylko Kłamczuchy, potem też rodzice Arii i tyle, więc nie jest tak, że ich związek był dopuszczalny, po prostu nikt o nim nie wiedział. A że potem rodzice Arii zaczęli tolerować Ezrę też nie wydaje mi się dziwne - zobaczyli, że oboje się naprawdę kochają, są uparci i to nie jest jakiś przelotny romansik, poza tym bez przesady, różnica wieku między nimi nie jest aż taka wielka, do tego Aria już w momencie pierwszego spotkania miała 16 lat, to nie jest aż tak mało. Myślę, że takie związki się zdarzają, sporo par zaczynało ze sobą kręcić, kiedy co najmniej jedna osoba była w bardzo młodym wieku i potem byli razem wiele lat. Związki nauczyciel - uczeń, wykładowca - student są częste wbrew pozorom, tylko do zakończenia szkoły/studiów ludzie się z tym nie afiszują i tyle. A poza tym to serial, musieli wprowadzić coś ciekawego. Byłoby nudne, gdyby przez 6 sezonów wciąż wałkowali temat tego, jak bardzo niestosowny jest ten związek. - LanaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-37090603394974596072015-09-07T13:02:10.778+02:002015-09-07T13:02:10.778+02:00zgadzam się z tobą w 100%.-saritazgadzam się z tobą w 100%.-saritaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-83977236720039594262015-09-07T10:56:02.638+02:002015-09-07T10:56:02.638+02:001. Sytuacja, w której uczennica randkuje ze swoim ...1. Sytuacja, w której uczennica randkuje ze swoim nauczycielem jest (w większości) dopuszczalna <br /><br />a kto mówi, że ta sytuacja jest dopuszczalna? chyba nie zauważyłaś szumu, który trwał przed dobre 2 sezony wokół tego. <br /><br />2. Każdy zostaje wysłany do tego samego psychiatrycznego ośrodka.<br /><br />co w tym dziwnego? Rosewood to małe miasto, nie na każdej ulicy znajduje się szpital psychaitryczny.<br /><br />3. Sekretne rodzeństwo wychodzi z ukrycia...<br /><br />tu mnie rozwaliłaś, bo na pewno zrobiło ogromną różnicę, gdyby Jessica nie była ich najbliższą sąsiadką.<br /><br />4. ... i czasami powoduje niezręczne sytuacje kazirodztwa.<br /><br />nie byli w poważnym związku, Cece doskonale wiedziała co robi, miała swój cel. <br /><br />9. Jedyne miejsce w którym można dostać latte to The Brew<br /><br />a Ty nie masz swojej ulubionej kawiarni? ;)<br /><br /><br /><br /><br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-8305170166476802692015-09-06T22:36:37.078+02:002015-09-06T22:36:37.078+02:004. Tylko w Rosewood istnieją matki, które sypiają ...4. Tylko w Rosewood istnieją matki, które sypiają z policjantem, by zatuszował jakże straszną zbrodnię córki, która ukradła okulary w sklepie - cóż za poświęcenie! Już pomijam fakt chowania skradzionych pieniędzy w kartonie po lazanii...5. Kłamczuchy wiedzą, że od miesięcy są obserwowane na każdym kroku, nagrywane, podsłuchiwane, szantażowane, że ktoś im wchodzi do domów, podrzuca różne rzeczy itp., ale i tak zawsze rozmawiają na głos przy niezasłoniętych oknach, na parterze, nie zamykają za sobą drzwi, siedzą same po ciemku przy drzwiach od ogrodu lub na werandzie, omawiają wszystkie najważniejsze sprawy w kawiarni pełnej ludzi albo na środku szkolnego dziedzińca, a do tego szwendają się same w nocy po lasach, no i oczywiście przy każdej okazji się rozdzielają, żeby któraś mogła zostać z A sam na sam :) 6. Jeśli ktoś ma jakiś problem, od razu pakuje się go do Radley - bez żadnego skierowania, bez zgody rodziców, bez zgody samego zainteresowanego, po prostu idziesz do Radley i już! Tym sposobem Radley to takie małe centrum życia towarzyskiego - albo jesteś tam pacjentem, albo byłeś tam pacjentem, albo jesteś w zarządzie, albo jesteś lekarzem, albo sanitariuszem, albo odwiedzającym, albo prowadzisz tam zajęcia, albo wbijasz się nieproszony po godzinach, żeby trochę powęszyć. I tak jak zostało napisane w notce - co tam, że ten szpital wygląda, jakbyśmy się przenieśli do lat 60., na pewno jego "miła atmosfera" i "komfortowe wyposażenie" wpływają dobroczynnie na stan zdrowia pacjentów. 7. Po Rosewood chodzą typy w czarnych dresach i skórzanych rękawicach (nawet w środku lata) i zakapturzone kobiety z plastikowymi maskami Alison na twarzach, ale oczywiście nikt się tym nie przejmuje, przecież to normalka, nie? 8. W Rosewood 14-15-letnia dziewczyna umawia się z co najmniej trzema grubo starszymi kolesiami (Wilden, Ezra, Ian), nie licząc już nawet tych w swoim wieku, szantażuje własną matkę, ojca przyjaciółki, znęca się nad połową szkoły, kłamie, manipuluje, rozwala innym życie, generalnie ma na koncie wiele przewinień różnego kalibru, ale nikt nawet nie próbuje jej przywołać do porządku. 9. W Rosewood nikt od nikogo nie żąda odpowiedzi. Alison wróciła po 2 latach - ok, niech dojdzie do siebie, może kiedyś opowie, co przez ten czas robiła. Sarę znaleziono w bunkrze A? Spoko, weźmie sto razy prysznic, a potem Emily zabierze ją na bal, po co zadawać jakieś pytania. Melissa/Jenna/Mona są podejrzane i od dawna wiemy, że są w coś zamieszane? No trudno, nie drążmy tematu. Ezra od przeszło 2 lat zbierał informacje do książki? Zdemolujmy mu mieszkanie, przecież na pewno nic z tego, co zdobył nam się nie przyda. Dowody chowajmy tak, żeby A je ukradła w ciągu kilku godzin. W żadnym razie o niczym nie mówmy rodzicom i policji, generalnie z nikim o niczym nie rozmawiajmy!<br />- LanaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-85328153089333403062015-09-06T22:35:39.235+02:002015-09-06T22:35:39.235+02:001. Nikogo w 8-tysięcznym Rosewood nie dziwi, że co...1. Nikogo w 8-tysięcznym Rosewood nie dziwi, że co chwilę kogoś mordują lub ktoś znika w niewyjaśnionych okolicznościach? I jakim cudem rodzice Kłamczuch przez tyle czasu nie połączyli faktów, że coś się z ich córkami dzieje, że są zamieszane w każdą aferę, są na miejscu każdego morderstwa, że ktoś im non stop chodzi po domach, podrzuca paczki pod drzwi, wysyła anonimowe wiadomości itd.? 2. Uczennice liceum zrywają się z lekcji, kiedy im się podoba. Prawie co odcinek któraś albo nie przychodzi do szkoły, albo przychodzi w połowie dnia, albo się zrywa po lunchu, względnie wszystkie się zrywają, nigdy nie zastanawiając się, czy nie będą mieć przez to problemów. 3. Każdy każdego ma ochotę pocałować - wystarczy jedna, dwie rozmowy, by dwoje znajomych (lub nieznajomych) wzięło się do całowania - Spencer całuje Wrena, Wren całuje Hannę, Hanna całuje Holbrooka (na środku The Brew), Jason Arię, Spencer w końcu chcą pocałować wszyscy, nie mówiąc już o Alison w retrospekcjach, która całowała się chyba z każdym... Kamera na chwilę zatrzymała się na nowym kolesiu? Bądźmy pewni, że on za chwilę zainteresuje się którąś z Kłamczuch. No i oczywiście przy każdej okazji okazuje się, że w mieście jest młoda, ładna i wolna lesbijka, która chętnie zajmie się Emily. W Rosewood jest w ogóle na pęczki osób, które tylko czekają, by umówić się na randkę z Kłamczuchami. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-70116249295417492122015-09-06T21:34:32.905+02:002015-09-06T21:34:32.905+02:00A może byś się tak nie czepiała, co? Było samemu k...A może byś się tak nie czepiała, co? Było samemu kandydować i pisać notki na bloga, nie chcesz to nie czytaj. <br />A post bardzo fajny Faith, nie przejmuj się kimś takim i pisz dalej co tylko chcesz i jak chcesz, dzięki za ciężką pracę :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-77982749587306598082015-09-06T21:31:41.155+02:002015-09-06T21:31:41.155+02:00HAHAHAHAHHAHAFGA POSIKALAM SIE XDDD PRAWDA XDDDHAHAHAHAHHAHAFGA POSIKALAM SIE XDDD PRAWDA XDDDAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-4901400760336071462015-09-06T21:27:32.305+02:002015-09-06T21:27:32.305+02:00zwijajcie te teksty. niech nie ciągną się na cały ...zwijajcie te teksty. niech nie ciągną się na cały blog, bo wygląda to nieestetycznie - paulinaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-5809096902817467212015-09-06T21:14:39.830+02:002015-09-06T21:14:39.830+02:00Cokolwiek piszecie, nauczcie się w końcu pisać pop...Cokolwiek piszecie, nauczcie się w końcu pisać poprawnie. Jak można tak kaleczyć własny język? :/ Może zamiast pisać tyle notek, przyłożycie się do polskiego?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-3333013095286598412015-09-06T20:56:28.346+02:002015-09-06T20:56:28.346+02:00Dziękuję ;) I dzięki za poprawienie, nie zauważyła...Dziękuję ;) I dzięki za poprawienie, nie zauważyłam tego.Faith https://www.blogger.com/profile/04414853994007643589noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1275390064021713792.post-54484291515398298502015-09-06T20:48:04.924+02:002015-09-06T20:48:04.924+02:00W punkcie 4 powinno być "sfrustrowana" a...W punkcie 4 powinno być "sfrustrowana" a nie "strofowana". A tak poza tym to bardzo fajna notka :)Anonymousnoreply@blogger.com